Po dwutygodniowym oczekiwaniu na poprawę pogody, postanowiłem wybrać się w Tatry. Szybkie spakowanie plecaka, sprawdzenie pogody i w samochód, cel Łysa Polana. Pierwszy dzień mojej wędrówki Łysa Polana – Morskie Oko – Rysy – Morskie Oko – Świstówka Roztocka – Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów. W Schronisku panowała przyjemna atmosfera, przepyszna szarlotka oraz przyzwoite ceny. W przyszłości będę częściej odwiedzał to schronisko. Następnego dnia wraz z dwoma towarzyszami których poznałem pierwszego dnia wybór padł na następującą trasę, Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów – Zawrat – Kozi Wierch – powrót do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów – Roztoki – Łysa Polana.
PS. Pozdrawiam Damiana oraz Michała, do zobaczenia na szlaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz