2012/10/16

Kolejne zdobyte szczyty do Korony Gór Polski


Po dwudniowym pobycie w Beskidzie Żywieckim korzystając z jeszcze jednego dnia wolnego zatrzymałem się w Łodygowicach. Nocleg spędziłem w pokojach nad sklepem „Stara Gmina”, warunki rewelacyjne i cenna wyjątkowa niska, w pakiecie TV, łazienka i duże łóżko, a lokalizacja idealna koło czerwonego szlaki który prowadzi na szczyt Czupel 933 m n.p.m., najwyższy szczyt Beskidu Małego. Rano wstałem mając nadzieję że pogoda dopisze jak w Beskidzie Żywieckim, niestety mgła, słaba widoczność. Po śniadaniu i spakowaniu się, ruszyłem na szlak, Rafał mówił że dość ostre podejście, więc zabrałem to co konieczne reszta została w samochodzie. Podążając ku górze mgła nie ustępowała, po dotarciu na przełęcz Pod Czuplem widoczność spadła do 10 metrów, z przełęczy miałem do szczytu góra 10 minut drogi, więc się rozglądałem aby nie przeoczyć tabliczki w skazującej Czupel. Po dłuższej chwili znalazłem, zdjęcie, łyk wody i z powrotem na dół tą samą drogą, bo czekał na mnie kolejny szczyt Lubomir 904 m n.p.m., Beskid Makowski. Po dotarciu do samochodu, ustawienia nawigacji ruszyłem w drogę, musiałem pokonać około 100km, aby wejść na Lubomir. Dotarłem do przełęczy Jaworzyce plecak był już spakowany więc w drogę. Pogoda odrobinę lepsza, widoczność również była do kitu, ale z nadzieją że na górze będzie lepiej, niestety na szczycie rozczarowanie. Na szczycie znajduje się obserwatorium astronomiczne im. Tadeusza Banachiewicza, oczywiście zamknięte z powodu remontu. Kiepska widoczność, wejście na Lubomir banalne, nawet się nie rozgrzałem, to moja jedna z łatwiejszych gór na które wszedłem. Czupel nie duża wysokość, ale wejście na ten szczyt było dość ostre, szczególnie końcówka. No ale najważniejsze że mam już kolejne szczyty za sobą.
Czupel, Beskid Mały










 Lubomir, Beskid Makowski







2 komentarze:

  1. Witam. Czy na przełęczy Jaworzyce jest parking ? Mogę prosić o jakieś informację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, z tego co pamiętam to nie było parkingu, Ja podjechałem samochodem najwyżej jak się dało i zaparkowałem samochód na czyjejś posesji.

    OdpowiedzUsuń